Jean Gabin odmówił zagrania M. Jo, ponieważ uważał, iż jego fani nie będą chcieli go oglądać w roli tchórza.
Mimo przejazdu przez wielką kałużę z ropą naftową, w kolejnych scenach ciężarówka jest czysta.
Kamień rzucony przez Mario w twarz Jo powinien nadlatywać z góry, gdyż Mario stoi na wzniesieniu powyżej Jo. A jednak w ujęciu pokazującym to zdarzenie dokładnie widać, że kamień nadlatuje z dołu.
Kiedy Bimba goli się w kabinie ciężarówki, prawą część twarzy ma pokrytą kremem. Jednak chwilę później, gdy Bimba odwraca się do Luigiego, wyraźnie widać, że prawa część twarzy jest czysta.
Fala uderzeniowa po wybuchu jednej z ciężarówek dociera do obserwatorów jeszcze przed błyskiem eksplozji.
Podczas kłótni w barze Luigi grozi Jo zamachując się nań pustą butelką od szampana. Tuż przedtem, kiedy Luigi podnosi butelkę ze stołu, wyraźnie widać, że jest ona pełna.
Kiedy Jo wysiada w lesie z ciężarówki, wyraźnie widać, że szerokość drogi w tym miejscu nie pozwala na przejazd więcej niż jednemu samochodowi. Mimo to, chwilę później druga ciężarówka jedzie dalej omijając pojazd prowadzony Mario i Jo.
Zdjęcia do filmu kręcono w Delcie Rodanu, Nîmes i w Saint-Gilles (Francja).
Po scenie, która miała miejsce w leju wypełnionym ropą naftową oraz w wyniku kontaktu ze spalinami samochodowymi, Yves Montand i Charles Vanel nabawili się zapalenia spojówek.
Henri-Georges Clouzot planował nakręcić film w Hiszpanii. Na takie rozwiązanie nie zgodzili się Montand i jego żona, Simone Signoret, którzy stwierdzili, że dopóki generał Franco będzie u władzy w Hiszpanii, dopóty nie będą pracować w tym kraju. Film nakręcono w południowej Francji.
Zdjęcia do filmu rozpoczęto 27 sierpnia 1951 r., planowo miały one potrwać dziewięć tygodni, jednak liczne problemy storpedowały produkcję. Obfite opady deszczu, które nawiedziły południową część Francji, spowodowały, że pojazdy grzęzły w błocie, a plan filmowy został zniszczony. Na domiar złego reżyser złamał kostkę, a Vera Clouzot zachorowała. Pod koniec listopada film był nakręcony dopiero w połowie, a jego budżet został przekroczony o 50 milonów franków. Z nadejściem zimy plan został zamknięty na sześć miesięcy, a film ukończono latem 1952 r.