Film dobry. Flickę gra śliczny koń. Fabułka niezła, choć troszkę nie realistyczna, ale to mi nie
przeszkadza. Oglądał ten film na obozie i inne dziewczyny się co chwilę czepiały, że to
niemożliwe żeby dziki mustang dał się tak łatwo oswoić. I rację miały, ale dla mnie to nie
gra różnicy. Film fajny.