czy ona wyruszyła w tę podróż do Włoch naprawdę, czy wszystko wydarzyło się w jej głowie, w jej pokoju, gdzie będąc pod wpływem twórczości Felliniego przeżywała umieranie mamy? Chyba się nie mylę, że festiwal w Cleavland był hołdem dla właśnie zmarłego artysty, więc nie mogła dostać zaproszenia by go odwiedzić, albo informacji, że wyjechał i wróci za parę dni?